Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał
Grupa Biegowa CHTMO
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 11068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chotomów - Legionowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:11, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Super ale uważaj na swoje zdrowie, bo to jest najważniejsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rozalia
Grupa Biegowa CHTMO
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:54, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie Adamie.Ja niestety przepłaciłam rowerowanie zapaleniem płuc.Ale to trochę moja wina.pod żadnym pozorem nie wolno stygnąć po mocnym rozgrzaniu.ja niestety zafundowałam to sobie i nie wiem kiedy wsiądę na rower.Jestem zalamana.Rower to całe no prawie całe moje życie Pozdrawiam wszystkich noworocznie i mam nadzieję że gdy wszyscy dojdziemy do siebie to znów spotkamy się na jakiejś fajnej wycieczce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Rowerzyści
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:25, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
hmmm no tak wiem cos na ten tema t ja nie raz miałem tak ze sie mocno zgrzałem i mnie zawiało ile razy wracało się z Serocka w ulewie czy np śnieżycy a jednak organizm dawał rade. moze to też od organizmu zalezy
trzymaj sie ciepło jestes po tej samej stronie kierownicy co ja;)ale wrócimy!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Grupa Biegowa CHTMO
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 11068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chotomów - Legionowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:41, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Rozalia napisał: | No właśnie Adamie.Ja niestety przepłaciłam rowerowanie zapaleniem płuc.Ale to trochę moja wina.pod żadnym pozorem nie wolno stygnąć po mocnym rozgrzaniu.ja niestety zafundowałam to sobie i nie wiem kiedy wsiądę na rower.Jestem zalamana.Rower to całe no prawie całe moje życie Pozdrawiam wszystkich noworocznie i mam nadzieję że gdy wszyscy dojdziemy do siebie to znów spotkamy się na jakiejś fajnej wycieczce. |
Joasiu wielu zdrówka dla Ciebie. Zdrowiej szybciutko i uważaj na siebie, bo z zapaleniem płuc to nie przelewki. A gdzie cię tak przewiało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rozalia
Grupa Biegowa CHTMO
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:20, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżdziliśmy po lesie Kabackim dosyć sporym tempem.dojechaliśmy do takiego biwakowego miejsca gdzie poliło się ognisko.przystaneliśmy przy nim chłopaki pojechali po kiełbasę a ja czułam jak moja mokra bluzka stygnie na mrozie.I tak sobie stygłam z godzinkę jeszcze trochę i bym wystygła całkiem i nie pisałabym tu teraz.na drugi dzień miałam już gorączkę i tak sobie z nią pochodziłam,poszłam jeszcze na sylwesrta i w Nowy Rok umarłam.w niedzielę wezwałam lekarza bo czułam że coś jest nie tak ,w środę zrobiłam rentgen no i wszystko wyszło na jaw.tajże póki się jedzie to trzeba jechać.ja też nie raz jechałam w deszcz nawet po parę godzin ale nie można stać i schnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Rowerzyści
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:34, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
co racja to racja, szok dla organizmu jest... Pamiętam że kiedyś jak jechaliśmy do krakowa z warszawy po 20h jazdy był taki mega kryzys a a kurat szła noc. DO krakowa jeszcze kawał drogi i trzeba było zrobić postój, jak się kładliśmy w stogu siana było w miare ciepło ale wietrze ale zwijaliśmy się pędem rozespani po jakiejś 1h bo było ulewnie. I jechaliśmy tak w ścianie wody rozespani zmarznieci bo wiało i nagle było ze 18 stopni a my koszulki jak na tourde france... pamietam że po 4h jazdy w takim deszczu i kiedy o północy zdobylismy sukiennice katar był już o poranku a i kaszel się rzucał.
także co racja to racja - nie wiem jak mróz działa na suszenie i owiewanie ale nas wtedy dobrze eeee "wydmuchało" żeby nie powiedzieć nieładnie;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Rowerzyści
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:53, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
21,03 NIedziela - Rowerowe Pożegnanie ZImy
Włacze jeszcze więcej info w akcje jaka się odbędzie ale licze na to że podobnie jak rok temu wraz z rowerzystami utopimy Marzannę - cięzka skubana jest wiec przyda sie kilka osób do pomocy wszak sie zima pasła od grudnia!A mam niedoparte wrażenie że to przez moją wizyte w szpitalu zaczeła sie zima - wtedy włąsnie zaczął padać śnieg!
Co powiesz Michale zeby wiosnę przywitać w większej rowerowej grupie? WYprawa jakaś wałem nad Most NDM albo Ten Dugi i tam rzucić marzannę... kto by się pisał na taki event?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Grupa Biegowa CHTMO
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 11068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chotomów - Legionowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:33, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ze względu na mecz ligowy nie dam rady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Grupa Biegowa CHTMO
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 11068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chotomów - Legionowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:19, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
W planach na następny rok mamy już w propozycjach wycieczkę do Czerska. Kolejną moją propozycją wycieczek z MOSIREM będzie niedługi wyjazd na wycieczkę do Fortu Bema w Warszawie (Bemowo).
Fort ten jest ciekawym miejscem historyczno-przyrodniczym. A kilometraż idealny dla każdego, bo ok. 25km w jedną stronę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|