Dzienniczek treningowy Michała

Michał

Po trzech startach w zawodach przyszedł czas na trening, który wypadł w śnieżnej zadymce i przy -9 stopniach Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Michał

Mimo, że dziś było teoretycznie cieplej niż w poniedziałek, bo -7, nie wiał wiatr, ale zdecydowanie więcej śniegu napadało i nie zostało odgarnięte. Dlatego też zaledwie 5km

[link widoczny dla zalogowanych]

Michał

Troszkę lepiej niż w poniedziałek, bo 7,21km w czasie 44:15

[link widoczny dla zalogowanych]

Michał

10km w 58:48. Z Legionowa do Chotomowa i z powrotem Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Michał

[link widoczny dla zalogowanych]

5,31km w śnieżnej zadymce Smile

średnio 6min/km

Michał

12km z Danielem w 1:12:42 z dwoma podbiegami pod wiadukt w Chotomowie kolego

[link widoczny dla zalogowanych]

Michał · Wysłany: Śro 22:37, 06 Mar 2013 Temat postu:

Po biegu w Skrzeszewie ciut lepiej biegało mi się dzisiaj - 7,31km w 45:10.

Michał · Wysłany: Pon 13:20, 11 Mar 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Weekendowe biegania Smile

izeak83 · Wysłany: Pon 22:59, 11 Mar 2013 Temat postu:

ale ta i trasa to pokręcona Smile

im częściej biegam ul Partyzantów to nachodzi mnie ochota by zgłosić postulat (tylko nie wiem gdzie) by zrobić w naszym powiecie ścieżki biegowe ze słupkami i akurat ten kawałek nadawał by się do tego idealnie Smile

Michał · Wysłany: Wto 8:48, 12 Mar 2013 Temat postu:

Marzenia ściętych głów. Zapewne ścieżki biegowe powstaną, ale nie za naszego życia. W niedzielę na Partyzantów wyskoczył mi ogromny pies dobrze, że mnie nie pogryzł.

Michał · Wysłany: Pią 19:09, 15 Mar 2013 Temat postu:

5,3 km w środę wieczorem po wyborze Franciszka kolego

W niedzielę 15km wybieganie się szykuje!!!

Michał · Wysłany: Nie 22:27, 17 Mar 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] Miało być długie wybieganie. Wyszło jak wyszło, jutro się poprawiamy z Damianem.

Michał · Wysłany: Sob 15:48, 30 Mar 2013 Temat postu:

Praktycznie nie przygotowany do półmaratonu przebiegłem go bez chwili zatrzymania, prócz punktów z wodą.

[link widoczny dla zalogowanych]

A dziś śmigusowo-dyngusowy trening po mokrym śniegu. Ula towarzyszyła mi na rowerze Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Michał

[link widoczny dla zalogowanych]

Dawno nie biegałem rano, tj. około 7.00. Trochę przeszkadzał śnieg nie wszędzie odgarnięty, ale ogólnie samopoczucie jak najlepsze po takim bieganku Smile

Michał

[link widoczny dla zalogowanych] tylko 5,3km

Chciałem biegać po ścieżkach rowerowych, bo widziałem, że część z nich jest odgarnięta. Jak się okazało to tylko kawałek przy Warszawskiej, reszta praktycznie nie ruszone. No może kawałek przy Arenie, ale też dziwnie, bo tylko kawałek. Reszta trasy to błoto, śnieg i woda. Dodatkowo deszcz ze śniegiem z góry Smile

Super wiosna Razz

Kadziu

jeszcze troche trzeba wytrzymac:) w przyszlym tyg juz zapowiadaja po 15 stopni Smile

no i alarmy powodziowe...

Michał

Bieg w Częstochowie zaliczony w niezłym czasie 53:33. Gdy się wytrzyma na podbiegach, to na zbiegach można biec szybko. Dzięki temu nadrobiłem sporo.

A dziś 10,5km w 1:00:20. Tak przed pracą szybciutko Smile

Michał

Po sobotnim Orlenie i 3,3km wczoraj 12,51km w czasie 1:14:47.

[link widoczny dla zalogowanych]

Michał

[link widoczny dla zalogowanych] Miło i sympatycznie z Danielem w tempie 5:58 Smile

Michał

I kolejne treningi:

7km - 37:37 sam

8km - 47:15 z Danielem